Kilka dni temu przedstawiłam wam korzyści płynące z czytania w obcym języku, już wtedy zapowiedziałam, iż na blogu pojawią się recenzje magazynów obcojęzycznych wydawnictwa Colorful Media. Dziś spełniam obietnicę pisząc kilka słów o gazetce dla wszystkich chcących poszerzyć swój zakres słów w języku niemieckim.
Po otwarciu czasopisma mamy tzw. wiadomości w pigułce czyli ,,In der Kürze liegt die Würze''. W wydaniu, które ja posiadam - tym najnowszym - wspominana była natura, bezrobocie w strefie euro, a także Karl Dedecius, który był niemiecko-polskim tłumaczem oraz propagatorem kultury polskiej. Dowiedziałam się, że to on przekładał teksty wierszy, wielu sławnych Polaków, a przede wszystkim Szymborskiej, Miłosza, Herberta czy Różewicza.
Na następnej stronie jest rubryka poświęcona filmom, książkom oraz muzyce -czyli rzeczą, które lubię najbardziej. W kilkunastu wersach opisano tu fabułę filmu ,,Das Tagebuch der Anne Frank'' (,,Dziennik Anny Frank''), opisano tu książkę ,,Wer fragt, gewinnt'' (Kto pyta zwycięża), która jest biografią słynnego prezentera niemieckiego oraz napisano kilka słów o płycie Axela Bosse. Później na stronach czasopisma widnieje niewielki kalendarzyk, na którym zaznaczone są święta i ważne wydarzenia od maja do czerwca, np. 10-14 maj - Eurowizja, 14 czerwiec Światowy Dzień Krwiodawcy.
Kolejne karty gazety to wywiady, pierwszy był z Janem Fredeno. Muszę przyznać, że ten artykuł był dla mnie wyjątkowo trudny do przebrnięcia. Po pierwsze nie interesuje się zbyt sportem więc nie wiedziałam nawet kim jest ten mężczyzna (teraz już wiem!), a po drugie był to artykuł gdzie znalazłam mnóstwo obcych dla mnie słówek i zagadnień -nie obeszło się do zaglądania w Google Tłumacz. Druga rozmowa była z Angelique Kerber i wśród całego tego tekstu znalazłam kilka ciekawych smaczków, ale o nic dowiecie się jak sami przeczytacie magazyn. Następne teksty mówią o Hessentag, ślubie Lutra po czym znajdujemy całe dwie strony poświęcone wspomnianemu wcześniej Karlowi Dedeciusowi. Jest to jeden z lepszych i ciekawszych dla mnie tekstów! Oprócz tego podjęto w magazynie temat męskich bród, lekcji języków obcych w Niemczech (to również bardzo przydatny oraz interesujący artykuł), a także opisano Bremen -niemieckie miasteczko inaczej pulsujące serce zachodniej części kraju.
Teraz kilka słów w ramach podsumowania: Tekst z całą pewnością nie jest łatwy do opanowania. Mimo przetłumaczonych pod każdym tekstem trudniejszych słówek zdarzają się, że musiałam zaglądać do Google w poszukiwaniu tłumacza. Tekst nie nadaje się dla osób, które są na etapie początkującym (dopiero zaczęły naukę języka) gdyż tacy czytelnicy łatwo się zniechęcą. Magazyn jest za to świetną opcją dla osób, które chcą poszerzać swoje słownictwo, nauczyć się nowych zwrotów (np. w tym numerze użyto bardzo popularnego zwrotu ,,Przez żołądek do serca'') lub po prostu poczytać co takiego dzieję się w niemieckim świecie, tamtejszych miastach i okolicach, a także dowiedzieć się jakie święta obchodzą Germanie to powinien wydać te niecałe dziesięć złoty i poświęcić kilka wieczorów na poszerzenie znajomości językowej.
Za możliwość zrecenzowania numeru dziękuje wydawnictwu Colorful Media. Współpraca jednak nie wpłynęła na ocenę tego magazynu. Moja opinia jest w stu procentach subiektywna.
Ja zaczęłam się uczyć Języka Niemieckiego w ubiegłym roku szkolnym i bardzo mało umiem, więc to raczej nie jest magazyn dla mnie, ale cieszę się, że ludzie wydaja takie magazyny, bo przynajmniej można się z nich czegoś nauczyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na 'Kolejna zła powieść autorki? Cisza - Becca Fitzpatrick - recenzja' :)
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
Faktycznie, jeśli twoja wiedza jest na niskim poziomie to będzie ci bardzo trudno przebrnąć przez ten tekst. Ja uczę się od kilku lat, a mimo to czasami zaglądałam do tłumacza.
UsuńNie lubię języka niemieckiego.Coś we mnie siedzi takiego,co kompletnie nieumożliwia mi naukę tego języka.Jak dla mnie jest...sztywny,trudny i dziwny,ale doceniam tych wszystkich,których umieją go na dobrym,lub lepszym poziomie :)
OdpowiedzUsuńJęzyk niemiecki szczególnie w wypowie bywa uciążliwy i bardzo trudny. Niemal nikomu nie udaje się opanować tego akcentu do perfekcji.
Usuńza Nekoo... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://wswiecieksiazeek.blogspot.com
Nie przepadam za tym językiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie lubię tego języka. Jak dla mnie jest za trudny, ale doceniam ludzi takich, co go umią.
OdpowiedzUsuńzpasjablog.blogspot.com/?m=1
Ciekawa gazeta, świetna recenzja dobrze że wszystko opisałaś ja nie poradziłabym sobie z tym tekstem, po niemiecku nie potrafię powiedzieć praktycznie nic :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Ja nie lubię tego jezyka więc go nie wplatam w życie:)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy post :)
Uwielbiam te magazyny, a czytanie ich sprawia mi dużo frajdy :) Język niemiecki oczywiście uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńA przy okazji nieźle pobudza mózg :)
Usuńz całą pewnością jest wiele korzyści z czytania w obcym języku. Dzięki temu na pewno więcej się nauczymy i zapamiętamy. Ja właśnie tak nauczyłam się biegle języka angielskiego, ponieważ właśnie już jako dzieciak oglądałam seriale po angielsku i czytałam książki - dużo daje :)
OdpowiedzUsuńhttps://alazielinska.blogspot.com/
Nie sposób się nie zgodzić. Ja czasami łapię się na tym, że nieświadomie zapamiętuje jakieś słowa bądź zwroty po angielsku, które często powtarzają moi bohaterowie. Kiedyś może też podejmę się czytania prostych książek po angielsku, ale to jeszcze przede mną. Na razie nie dałabym rady.
UsuńTaka gazeta na pewno poszerza nasz zakres słów :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlublins.blogspot.com
Nie jestem fanką języka niemieckiego, po prostu nie jesteśmy w zbyt dobrych stosunkach, ale uważam, że czytanie takich gazet i tłumaczenie co trudniejszych zdań czy słówek jest bardzo pomocne w ćwiczeniu tego języka. Praktykuję to co prawda w języku angielskim, ale z czystym sumieniem mogę polecić każdemu kto chce podszkolić się w jakimkolwiek języku, wiele też można się przy tym dowiedzieć jak już wspomniałaś ;) ciekawy post ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie typicalgr.blogspot.com
zapraszam
Z gazetami z wydawnictwa Colorful Media spotkałam się pierwszy raz podczas zajęć indywidualnych z języka francuskiego. Dzięki Twojej notce widzę, że nie tylko w "Francais Present" artykuły są dość trudne do zrozumienia. Część z nich rozumiałam z łatwością, z innymi musiałam pracować ze słownikiem.
OdpowiedzUsuńJęzyka niemieckiego nigdy nie potrafiłam się nauczyć, jednak z własnego doświadczenia widzę, że bardzo pomocne jest czytanie czegokolwiek w języku, którego pragnie się nauczyć. Po pierwsze słownictwo. Po drugie gramatyka.
mysli-papierowe.blogspot.com
Ja niedługo chcę zacząć naukę hiszpańskiego. Nie umiem nic oprócz podstaw pokroju dzień dobry, cześć, przepraszam dlatego będę mogła sama na sobie zobaczyć czy takie artykuły pomagają. Pewnie większości nie zrozumiem, bo naprawdę nie są to łatwiutkie artykuliki, ale jestem pewna, że dzięki temu zrozumiem trochę hiszpańskiej gramatyki i nauczę się jakiś przydatnych zwrotów.
Usuń