Tessa Young to poukładana i grzeczna dziewczyna, jej życie niczym się nie wyróżnia. No może trochę. Nie pije, nie imprezuje, jest typem samotnika. Dobrze się uczy, uwielbia literaturę i ma uroczego chłopaka. Życie tej szarej myszki zmienia się razem z nią w dniu kiedy trafia do college'u. Czyli do miejsca gdzie nie każda dziewczyna nosi długie spódnice, a nie każdy chłopak jest tak słodki i wychowany jak jej ukochany, Noah.
Hardin Scott to jedna z tych postaci, które mają miano złych i strasznie rozchwianych emocjonalnie. W jednej chwili się śmieję, a w drugiej zaciska pięści gotowy do walki. Zielonooki nastolatek wzorowany na Harrym Stylesie ma wiele za uszami, a mimo to przyciąga do siebie jak magnez nawet taką nieśmiałą osobę jak Tessa.
Podstawowe informacje:
Tytuł: After. Płomień pod moją skórą.
Autor: Anna Todd
Liczba stron: 632
Liczba rozdziałów: 97
Gatunek: Młodzieżówka
Okładka: Miękka
Rok wydania: 2015
Wydawnictwo: Znak
Tłumaczenie: Agnieszka Myśliwy
Ocena: 4/10
Fabuła od początku przypomina popularne historie. Autorka posłużyła się świetnie znanymi schematami, które mnie osobiście nudzą, a mianowicie grzeczna dziewczynka idzie do nowej szkoły gdzie styka się z całkiem odmiennymi ludźmi. Oczywiście zakochuje się w chłopaku, którego na początku nienawidzi, później ma nieczyste myśli o nim, w następnych rozdziałach na przemian go wielbi i wyzywa, a żeby było ciekawiej w rodzinnym mieście czeka na nią młodszy o rok chłopak. Jeśli ktoś choć raz sięgnął po fan fiction to pewnie wie, że internet pęka w szwach od takich miłosnych historyjek.
Tłumaczenie: Agnieszka Myśliwy
Ocena: 4/10
Przez niemal wszystkie rozdziały są nawiązania do seksu, pocałunków i wilgoci w bieliźnie. Nie jestem kimś kto czytając o tym jak dwoje ludzi uprawia stosunek ma odruch wymiotny, ale nie ciekawi mnie to tak bardzo by przez siedemdziesiąt procent książki o tym czytać. Z czasem te wszystkie robione laski czy palcówki strasznie nudzą i odpychają od dalszego zagłębiania się w tą niby pasjonującą lekturę.
Wspomniany wcześniej przeze mnie Hardin miał być wykreowany na kogoś z głębszymi problemami, z trudnym charakterem. Odnosiłam wrażenie, że miał być bohaterem nad którego psychiką mamy się zastanawiać i dumać, mamy próbować analizować jego problemy, a może nawet mu współczuć... Jednakże nic z tego. Do rozdziału ok. sześćdziesiątego był całkiem ciekawą osobą, ale gdy zaczął się cały teatrzyk, te ciągle zmiany zdań to zaczęło przechodzić w czyny irracjonalne. O dziesiątej wkładał głowę po między uda głównej bohaterki, godzinę później wychodzić z swoją paczką i być może z kimś się obściskiwał, a o dwudziestej trzeciej stwierdza, że nie lubi Tessy. O ludu! Czasami można było zadać sobie pytanie, czy ten chłopak przypadkiem nie ma amnezji? Albo może jest w jakiejś nadnaturalnej ciąży?
Niemniej jednak była to opowieść przy której niektóre momenty strasznie przeżywałam, przy innych za to śmiałam się z zażenowania. W moim wypadku była to książka dość emocjonalna z wieloma ''trudnymi momentami''. Kolejnym aspektem jest jej długość, bo jak widać po liczbie stron można określić ją mianem ''cegły''. Na szczęście czyta się ją lekko i nie zabiera tak wiele czasu jakby się mogło wydawać. Krótkie rozdziały znacznie ułatwiają sprawę. Ciesze się, że nie zakupiłam jej tylko czytałam na telefonie. Moim zdaniem nie jest pozycją, którą muszę mieć.
Czy sięgnę po drugi tom? Zapewne tak. Końcówka pierwszej części zostawia kilka pytań bez odpowiedzi, a moja ciekawość nie pozwoli mi zakończyć serii bez ważnej odpowiedzi na pytanie ''Dlaczego Hardin?''.
Historia o zielonych oczach, czarnych podkoszulkach i pełnych ustach.
Niemniej jednak była to opowieść przy której niektóre momenty strasznie przeżywałam, przy innych za to śmiałam się z zażenowania. W moim wypadku była to książka dość emocjonalna z wieloma ''trudnymi momentami''. Kolejnym aspektem jest jej długość, bo jak widać po liczbie stron można określić ją mianem ''cegły''. Na szczęście czyta się ją lekko i nie zabiera tak wiele czasu jakby się mogło wydawać. Krótkie rozdziały znacznie ułatwiają sprawę. Ciesze się, że nie zakupiłam jej tylko czytałam na telefonie. Moim zdaniem nie jest pozycją, którą muszę mieć.
Czy sięgnę po drugi tom? Zapewne tak. Końcówka pierwszej części zostawia kilka pytań bez odpowiedzi, a moja ciekawość nie pozwoli mi zakończyć serii bez ważnej odpowiedzi na pytanie ''Dlaczego Hardin?''.
Historia o zielonych oczach, czarnych podkoszulkach i pełnych ustach.
Wiele osób poleca mi After, ale widząc twoją opinię, to już sama nie wiem, czy po nią sięgnąć :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,
SilverMoon z bloga Fantastyczne książki
Ja też słyszałam wiele zachwytów nad tą książką jednak przekonałam się, że nie jest to nic nadzwyczajnego. Wszystko zależy od tego czy lubisz książki gdzie bohaterka nienawidzi jakiegoś chłopaka, a jednak mimo to go pragnie i czy nie przeszkadza ci, że w co drugim rozdziale mowa jest o pociągu fizycznym. Mnie ta cała "wspaniała powieść" momentami nudziła.
UsuńDużo bloggerów ocenia serię After jako niesamowitą, którą każdy powinien znać, a inni, tak jak ty uważają ją za bardzo przeciętną, dlatego sama się zastanawiam czy się za nią zabrać ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńksiazkowy-termit.blogspot.com
Świetna to ona dla mnie na pewno nie jest, ale wiadomo, że każdy człowiek to inny gust. Sama musisz zadecydować czy taka książka to twoje klimaty...
UsuńCo za bezpośrednia recenzja! Ale zgadzam się w 100% :)
OdpowiedzUsuńwww.burst--again.blogspot.com
Nie ma co owijać w bawełnę -ta książka nie jest wybitna.
UsuńCzytałam kilka rozdziałów i raczej nie przypadła mi do gustu. Buziaki, Idalia :*
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Były momenty w których też miałam ją odłożyć, ale gdy zdałam sobie sprawę, że przeczytałam już ponad połowę to postanowiłam, że wytrwam do końca, a później przestrzegę innych przed tą niby ''znakomitą'' książką.
UsuńMiałam zamiar zabrać się za tę serię ponieważ trafiałam na dużo pozytywnych recenzji. Cieszę się, że napisałaś o niej tak bezpośrednio i już wiem, że na pewno się za nią nie zabiorę. Również nie lubię historii, które głównie opisują intymne stosunki. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Geek of books&tvseries&films
Sięgnęłam po nią z podobnego powodu, ale gdybym wiedziała co mnie czeka chwyciłabym coś innego. Książka ociekająca erotyką, aż nad to. Cieszę się, że mogę kogoś ''uchronić'' przed męczeniem się z tą powieścią.
UsuńKsiążka jest średnia, bardziej dla tych co uwielbiają romanse. Dla mnie a bardzo miłosna jeśli można tak to nazwać. Dotrwałam do końca tylko dla tego, że chciałam się dowiedzieć jak się to skończy.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Książkowy duet
Lubię czasami poczytać romanse, ale to nawet nie zasługuje na taką nazwę. Cały czas jestem pod podziwem tego jak wielki to ma rozgłos skoro wcale nie jest dobrą książką...
UsuńA ja bardzo lubię "After". Może nie jest to jakaś wybitna lektura, jednak jest to takie typowe fanfiction, a wiadomo - od tego rodzaju książek nie wymaga się zbyt wiele.:)
OdpowiedzUsuńczasdlaksiazki.blogspot.com
Wszystko zależy od upodobań. Ja oczekiwałam czegoś z ciekawą, nieprzeciętną fabułą, a dostałam coś co piszę 90% nastolatków w Polsce.
UsuńŚwietny rysunek na końcu❤
OdpowiedzUsuńTaka kwintesencja Hardina.
Mi osobiście "AFTER" bardzo przypadła do gustu:)
Pozdrawiam!
napolceiwsercu.blogspot.com
Nie mogło zabraknąć tu tych czarnych podkoszulków, zielonych oczów i pełnych ust! W końcu tyle razy była o tym mowa :))
UsuńKsiążka średnio mi się podobała, wytrwałam do końca ze względu na Hardina. Końcówka książki... brak słów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
http://bookowe-love.blogspot.com/
Mnie końcówka nie zaskoczyła, a to wszystko przez spoiler podczas czytania :/
UsuńBardzo emocjonalna powieść, ja raczej nie sięgnę, ale widzę, że Ciebie bardzo poruszyła. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEmocjonalna jest z pewnością, ale nic poza tym.
UsuńA ja lubię! :D Może przy pierwszej części nie byłam zachwycona, dokładnie tak jak Ty. Co prawda Hardin mnie nie irytował, Tessa nadrabiała za siebie i za niego. Drugi tom jest taką barierą dla czytelnika, albo przetrwasz i pójdziesz dalej, albo poddajesz się i... tracisz dwa najlepsze tomy :)
OdpowiedzUsuńHardina można jeszcze znieść, ale Tesa... Grr, ta to zawsze potrafiła mnie zdenerwować. Po drugi tom sięgnę może nie będzie taki zły jak poprzednik. Właściwie na to liczę :)
UsuńMnie ta książka od dawna intryguje, ale jakoś po nią nie sięgnęłam i żałuję, bo chcę mieć swoją opinię na jej temat.
OdpowiedzUsuńhttp://side-of-life.blogspot.com/ - KLIK!
Mam podobnie, wole przeczytać i przekonać się na własnej skórze co sądzę o książce.
UsuńIntryguje mnie ta seria, chociaż nie nastawiam się na historię, która dogłębnie mnie poruszy. Niemniej na pewno dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńNie ma co się nastawiać na cudo, bo tylko byś się zawiodła ;)
UsuńRaczej nie dla mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://life-ishappiness.blogspot.com/
Nie każdemu się spodoba. W końcu fabuła jest kompletnie oklepana w tym pierwszym tomie, nie wiem jak później.
UsuńJuż mi się podoba ta ksiażka ;)
OdpowiedzUsuńhttp://carolineworld123.blogspot.com/
Co osoba to inny gust.
UsuńMam w planach przeczytać, ale nie wiem czy warto.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń+ Obserwuję
Opinie są różne. Jak dla mnie to nic specjalnego. Na rynku jest wiele lepszych książek
UsuńNie przepadam za czytaniem książek, ale może na tą się skuszę :)
OdpowiedzUsuńnowy post: szkolne porady
Każdy ma inny gust.
UsuńJak przeczytam, to sama wyrobię sobie o niej zdanie. Jak na razie muszę pozostawić tę pozycję bez jakiegoś większego komentarza. Na półce mam trzecią część, bo wygrałam w konkursie, aczkolwiek nie wiem, kiedy sięgnę po pierwszą :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jakie na ToNaT zrobi wrażenie, bo tak jak mówię dla mnie nie jest to nic specjalnego.
UsuńPiękna recenzja, naprawdę! Ja niestety nawet z tymi wszystkimi pochwałami w tych wszystkich recenzjach, nie chcę czytać tej książki. Kompletnie mnie zniechęca. A jak jeszcze słyszę, że to ma być związane z One Direction to masakra!
OdpowiedzUsuńTo oczywiście takie moje własne subiektywne zdanie, więc nie bić. :D
Pozdrawiam serdecznie ♥
Ojej, dziękuje♥ Zawsze zastanawiam się czy czegoś nie zapomniałam, czy nie za bardzo jadę po tej książce, a tu takie pochwały... Od razu robi się miło >>>
UsuńJa tam nie zwracałam uwagi, że to związane jest z 1D, bo ani fanką nie jestem ani anty-fanką. Jednakże ze swojej strony mogę powiedzieć, że nie ma co się na siłę zmuszać do tej książki, bo nie jest to nic nadzwyczajnego. Dużo seksu, alkoholu i kłótni.
Jakie "jadę po książce" przecież właśnie o to chodzi w recenzjach! Masz jak najbardziej wyrażać swoje uczucia. :)
UsuńJa też nie jestem jakaś anty czy za 1D, piosenki mają fajne.
Ostatnim czasem uwielbiam ''Perfect'' w ich wykonaniu ^^
UsuńDziękuje za komentarz!
Nie czytałam, ale jeżeli już bym to zrobiła to ze względu, że było to, a właściwie nadal jest fanfiction. Doceniam, że ktoś tworząc w jakiś sposób wybił się patrząc po popularności After. A poza tym wiem, że jak mnie coś wciągnie to przepadam, no i nie lubię zostawiać niedokończonych serii. A te trochę sobie kartek liczą, więc jeżeli będę chciała spróbować to zapewne w ferie :D Bardzo ciekawa recenzja :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
Faktycznie fakt, że niegdyś był to ff bardzo przyciąga. Sama zastanawiałam się przed sięgnięciem po After co sprawiło, że autorce udało się wydać te ff w formie książki. Obecnie myślę, że to głównie zasługa odsłon w internecie, licznego zainteresowania widzów. Jednakże cieszę się, że niektórym udaje się wydawać książki dzięki prostym platformą takim jak Wattpad. Pozdrawiam♥
UsuńHmm... Brzmi ciekawie, chociaz jak wspomnialas, przypomina wiele innych ksiazek z tej kategorii. Ja jednak zostane przy moich kryminalach i thrillerach :)
OdpowiedzUsuńwww.polengland.blogspot.co.uk
Brak tu oryginalności to prawda.
UsuńKiedyś zastanawiałam się nad tą serią, może kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam moment-for-book.blogspot.com
P.S. Nominowałam cię do Liebster blog award :)
Dziękuje pięknie za nominację :)
UsuńNie cierpię tej książki jest ona jedna z najgorszych jakie czytałam, aż brak słów xd
OdpowiedzUsuńNajlepsza nie jest -fakt.
UsuńNie lubię książek, które mają bardzo dużą ilość stron ;-;
OdpowiedzUsuńZależy też, jakie one są, ale widzę, że ocena to 4/10.
Po przeczytaniu twojego postu nie mam zamiaru jej przeczytać.
Pozdrawiam! ^^
http://polish-asgard.blogspot.com/
Jeśli nie lubisz grubych książek to nawet się za nią nie bierz. Szkoda czasu kochana !
UsuńRaczej nie ciągnie mnie do fan fiction, więc chyba nie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie tutaj u Ciebie - cudowny nagłówek! Nie wiem czemu nie trafiłam tutaj wcześniej, ale już nadrabiam zaległości dodając się do obserwujących.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze piszesz, ciekawie i co najważniejsze - justujesz tekst, chwała Ci za to! :D
Sama książka nie przemawia do mnie, więc nie sięgnę, oszczędzając sobie rozczarowań.
Pozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com - będzie mi miło, jeśli zajrzysz.
Jak pięknie tutaj u Ciebie - cudowny nagłówek! Nie wiem czemu nie trafiłam tutaj wcześniej, ale już nadrabiam zaległości dodając się do obserwujących.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze piszesz, ciekawie i co najważniejsze - justujesz tekst, chwała Ci za to! :D
Sama książka nie przemawia do mnie, więc nie sięgnę, oszczędzając sobie rozczarowań.
Pozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com - będzie mi miło, jeśli zajrzysz.
Dziękuje za pochwały. Tym bardziej, że wygląd zrobiłam sama sposobem prób i błędów. Na bloga wpadnę na pewno !
UsuńHmm a początek wydawał się całkiem niezły :)
OdpowiedzUsuńnulaamynewblog.blogspot.com
Niestety czasami tak bywa.
Usuńcoś ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na nowy post :)
ewamaliszewskaoff.blogspot.com
Kiedyś z głupiej ciekawości przeczytałam online kilka rozdziałów ''After'', ale nie wytrwałam długo. To zdecydowanie nie moja bajka. Owszem lubię poczytać sobie od czasu do czasu jakieś dobra fan fiction, ale musi być serio dobrze napisane, a w ''After'' dużo mi brakowało.
OdpowiedzUsuńJest o wiele więcej dobrze napisanych ff, które nie są wydane. To trzeba przyznać.
Usuńnie słyszałam o tej ksiazce, ale sie za nia moze zabiore ;d
OdpowiedzUsuńhttp://mypink-glasses.blogspot.com
Mogłabyś mnie informować o nowych rozdziałach? Obserwuję twojego bloga. Ale nie za często jestem na bloggerze i nie wiem co i jak. Tak więc możesz podsyłać mi linki na asku ? @Rebekah55 .Wracając do posta. Nie słyszałam nigdy o tej książce zapowiada się ciekawie. Przeczytam kiedy będę miała trochę czasu. Skro czyta się ją lekko to pójdzie szybko.
OdpowiedzUsuńDawno nie było Ciebie u mnie.
Zapraszam http://duszecienibloodmoon.blogspot.com
Oczywiście, żebym mogła. Jeśli pamieć mnie nie zawiedzie będę informowała o nowych postach. Na blog wpadnę, bo przecież Pierwotni♥
UsuńSłyszałam o tej serii wiele opinii i zastanawiam się, czy warto po nią sięgnąć. Wydaje mi się, że to będzie kolejna schematyczna książka - ona szara myszka, a on typowy playboy, których połączy uczucie. Póki co mam na Kindle`u pierwszą część, ale nie wiem, czy i kiedy się skuszę. Koleżanka bardzo mi ją poleca, więc może jej zaufam...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcie na samej górze :*
Pozdrawiam
http://przygody-mola-ksiazkowego.blogspot.com/
Ta książka jest bardzo schematyczna o czym pisałam wyżej. Niektórzy lubią, inni nie. Wszystko zależy od gustu ;)
UsuńCzytam już drugą część w aplikacji wattpad, trzeciej chyba nie ma�� Jak ktoś ma,albo wie gdzie można ściągnąć to niech napisze��
OdpowiedzUsuńRównież czytam teraz drugą część na Wattpadzie i niestety nie mam pojęcia gdzie można przeczytać III tom. Jeśli się dowiem to dam znać!
UsuńCzytam już drugą część w aplikacji wattpad, trzeciej chyba nie ma�� Jak ktoś ma,albo wie gdzie można ściągnąć to niech napisze��
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele o tej książce. Niemal same dobre opinie. Wielce się więc zdziwiłam twoją ostrą recenzją. Zastanawiam się więc czy sięgnąć. Chyba jednak zrezygnuje. Mam wiele lepszych pozycji na liście.
OdpowiedzUsuńhttp://przewodnik-czytelniczy.blogspot.com
To gniotek, ale z tego co zaobserwowałam niektórym się podoba, a już w szczególności nastolatką, które lubią czytać o 'niegrzecznych chłopcach'.
UsuńPierwszy tom ogólnie mi się podobał, ale musiałam walczyć z drugim tomem, jak i trzecim, miałam wrażenie, że kręcę się w kółko, wieczne wojny pomiędzy bohaterami, a potem ich schodzenie się po prostu stało się nudne. Dlatego czwarty tom bardzo długo przeleżał u mnie na półce, mam już go za sobą i muszę przyznać, że pierwszy, jak i czwarty najbardziej mi się podobał. Nie wiem, czy sięgać po Before.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
http://czytaniewekrwii.blogspot.com/
Ja stanęłam na drugim. Jego czytanie stało się dla mnie strasznie męczące i wątpię czy powrócę do tej serii.
UsuńZauważyłam, że tę serię albo się kocha albo nienawidzi :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę ją przeczytać, bo jestem wielką fanką One Direction ;)
Ale sądzę, że trochę się wstrzymam z kupnem ^^
Zawsze można przeczytać fragment w internecie i zdecydować co dalej.
Usuń