Jako, że serialami się jaram czasami nawet bardziej niż książkami, a postów w tej tematyce jest (niestety) o wiele mniej nie tylko u mnie, ale w całej blogosferze. Postanowiłam nieco zmienić szale i sama zacząć dodawać tzw. zapowiedzi nadchodzących nowości. Nie powrotów, a premier.
,,Confess'' 4 kwietnia (Go90)
Wszyscy fani Collen Hoover mogą skakać ze szczęścia, bo to serial stworzony właśnie na podstawie książki tej autorki o tym samym tytule; Auburn Reed ma zaplanowane całe życie i nie ma miejsca na błędy. Ale kiedy wchodzi do studia sztuki w Dallas w poszukiwaniu pracy, poznaje Owena. Po raz pierwszy, Auburn podejmuje ryzyko, lecz odkrywa, że chłopak ukrywa największe sekrety. Ogrom jego przeszłości zagraża wszystkiemu, co ważne dla Auburn, a jedynym sposobem, aby powrócić do normalnego życia jest odcięcie się od Owena. Ostatnią rzeczą jakiej chce Owen Gentry to utrata Auburn, ale nie udaje mu się jej przekonać, że prawda jest czasem tak subiektywna jako sztuka. Wszystko, co musi zrobić, aby uratować ich relację, to wyznanie prawdy. Ale w tym przypadku, spowiedź może być znacznie bardziej destrukcyjna niż rzeczywisty grzech.
,,Brockmire" 5 kwietnia (nowość IFC)
Głównym bohaterem serialu jest komentator sportowy, który po tym, jak dowiedział się o zdradzie swojej żony, publicznie wpadł w szał w czasie jednego z meczów. Po tym wydarzeniu traci pracę. Dekadę później Jim Brockmire postanawia odzyskać karierę i miłość w małym miasteczku.
,,The Son" 8 kwietnia (nowość AMC)
Akcja sagi rozgrywa się na przestrzeni 150 lat i śledzi losy trzech pokoleń rodziny McCulloughów. Widzowie poznają historię Eli’a McCullougha, charyzmatycznego nestora rodu, który jako dziecko został porwany, a następnie wychowany przez członków plemienia Komanczów. Dzięki reminiscencji ukazana zostaje droga, jaką musiała przejść rodzina McCulloughów, aby zostać jednym z najpotężniejszych i najbogatszych rodów w Teksasie.,,Guerrilla'' 16 kwietnia (Showtime)
,,The White Princess'' 16 kwietnia (Starz)
Akcja ,,The White Princess'' rozgrywa się w 1485 roku i skupia się na księżniczce Elżbiecie, córce królowej. Ma ona wyjść za mąż za króla Henryka Tudora – została mu obiecana w nadziei, że to zakończy wojnę w kraju. Jednak to nie koniec konfliktu, bo pojawiają się plotki o bracie Elżbiety, księciu Ryszardzie, który planuje wrócić z armią i przejąć tron. Kobieta musi wybrać pomiędzy tym, czy jest żoną Tudora, czy księżniczką Yorku; pomiędzy jej nowym mężem a chłopakiem, który twierdzi, że jest jej bratem i prawdziwym dziedzicem korony. Cała historia opowiadana jest z perspektywy kobiet.
,,Famous in Love'' 18 kwietnia (Freeform)
Główną bohaterką jest studentka, która błyskawicznie staje się sławna, po tym jak dostaje rolę w hollywoodzkim blockbusterze. Dziewczyna z jednej strony ma wybierać pomiędzy dwoma filmowymi przystojniakami. a z drugiej zmuszona jest odkryć prawdę o zaginionej gwieździe pop. Historia oparta jest na książce Rebeki Serle, natomiast w produkcji wystąpią takie twarze jak Bella Thorne, twórczynią jest Marlene King.
,,Bill Nye Saves The World'' 21 kwietnia (Netflix)
Ta produkcja nieco przełamuje wszystko, bo serialem nie jest, ale że to coś spod skrzydeł Nerflixa znalazło się w zestawieniu. Bill Nye w swoim talk show rozwiązuje zagadki nauki, polityki, społeczeństwa i popkultury. W każdym odcinku różne tematy rozpatrywane są z naukowego punktu widzenia oraz burzone są mity funkcjonujące w świadomości ludzi.
,,Girlboss'' 21 kwietnia (Netflix)
To adaptacja książki pod tym samym tytułem, której autorką jest Sophia Amoruso, założycielka marki odzieżowej Nasty Gal. Serial opowie historię Sophii, która zaczynała od sprzedaży ubrań vintage na eBayu, a w wieku 28 lat była już właścicielką imperium mody wartego miliony. Sezon ma 13 odcinków.,,Geniusz" 23 kwietnia (National Geographic)
Na ten serial mam chrapkę już od stycznia! Każdy sezon ma pokazywać historię innego geniusza. Pierwszy, który zadebiutuje w kwietniu przedstawiać będzie historię Alberta Einsteina, który nie mógł znaleźć zatrudnienia ani zrobić doktoratu, jednak odkrył tajemnice atomu i wszechświata. Produkcja ukazuje pracę nad naukowymi odkryciami Einsteina oraz jego osobiste relacje.
,,Great News'' 25 kwietnia (NBC)
,,Great News'' opowiadać będzie skomplikowanej relacji matki z córką. Ta pierwsza rozpoczyna staż w stacji telewizyjnej, w której główna bohaterka Katie jest producentką programu informacyjnego. To, co z początku wydaje się być koszmarem, okazuje się całkiem dobrym wyjściem dla obu kobiet.
,,The Handmaid’s Tale'' 26 kwietnia (Hulu)
Orwellowskie piekło kobiet. Witamy w alternatywnej rzeczywistości rodem z najgorszego koszmaru, jaki może przyśnić się kobiecie. Oto inna wersja historii świata, w której reżim i ortodoksja są jedynym prawem, prawem stanowionym przez mężczyzn i dla mężczyzn, gdzie kobieta została sprowadzona do roli niemej reproduktorki. Oby tylko ten świat mógł okazać się ponurym snem... "Opowieść podręcznej" to wstrząsająca antyutopia, jedna z najlepszych powieści słynnej kanadyjskiej pisarki Margaret Atwood.,,Dear White People'' 28 kwietnia (Netflix)
Biali studenci organizują imprezę, która ma wydźwięk rasistowski. To wydarzenie skłania czwórkę czarnoskórych młodych ludzi do refleksji nad własną tożsamością. ,,Dear White People'' ma mieć 10 odcinków.
,,Las chicas del cable" 28 kwietnia (Netflix)
,,American Gods" 30 kwietnia (Starz)
Powiem wam, że od wysiłku łapy mi się spociły, a przez te całe zapowiedzi chyba zabunkruje się w domu i opłacę Netlixa, by wszystko obejrzeć. Coś was szczególnie zainteresowało? Macie plany obejrzeć?
U mnie na pewno będzie to ,,Genius'', a jak znajdę czas to być może i ,,Las chicas del cable", ,,Dear White People'', ,,The Handmaid’s Tale'', przy odrobinie czasu skuszę się również na ,,Guerilla'' oraz ,,Brockmire".
American Gods <3 <3 <3 Nie, nie czytałam książki XDD
OdpowiedzUsuńJesteś zuym człowiekiem, bo szkoła wzywa, a ty mi tu serialami zanęcasz
Pozdrawiam!
Szkoła poczeka... Przynajmniej to sobie wmawiam w codziennej, wewnętrznej walce pt. ,,Co wybrać?'' :D A ,,American Gods'' jakoś w ogóle mnie nie przekonuje - w żadnej wersji.
UsuńIle się tego nazbierało <3
OdpowiedzUsuńHmm, Confess na pewno, obowiązkowo, niezaprzeczalnie, a reszta... nie wiem co wybrać :|
Zaczytanego!
Proponuje wszystko po kolei :D
UsuńSama mam ochotę na wiele pozycji, ale na pewno nie odpuszczę ,,Geniusza''. Za bardzo lubię biograficzno-fabularne twory.
Jestem ciekawa co wyjdzie z Confess. Z jednej cienkiej książki zrobić serial... hmm... zastanawiające ;P Oczywiście w pierwszej kolejności muszę przeczytać powieść, a później zapewne zerknę na pierwsze odcinki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Hoover ma nieco charakterystyczny schemat w swoich książkach. Jak już myślisz, że wszystko będzie w porządku to nagle (buum!) wyskakuje niespodzianka. Dlatego serial może wyjść z tego niezły pod tym względem, że łatwo zawiesić akcję, zrobić tzw. cliffhanger. Poza tym stylistycznie wygląda estetycznie. Niektóre wątki pewnie rozwlekli na kilka dłuższych chwil, inne skrócili i tak złożył się mini-serial.
UsuńKiedyś coś słyszałam, że ma powstać serial na podstawie książki pani Colleen Hoover, ale nie zdawałam sobie sprawy, że to już. XD Jednak chyba chciałabym najpierw zabrać się za książkę. ;)
OdpowiedzUsuńJools and her books
O serialu na podstawie Hoover, kiedyś właśnie były jakieś pogłoski, ale tak szybko znikły, że uznałam, iż to fejk, a jak przygotowując ten post, zobaczyłam zwiastun to kilka razy musiałam sprawdzić czy to nie jakieś fanowskie wyobrażenie :D
UsuńTłumaczenie ma wyjść chyba w jakoś maju,więc też jestem skłonna nieco poczekać.
Ojesu, ile seriali :D w końcu nadejdzie ten moment kiedy braknie czasu na studiowanie XD sama jestem w trakcie "gilmore girls" a później planuję serię niefortunnych zdarzeń :P
OdpowiedzUsuńNa pewno wezmę się za "The Handmaiden's Tale", bo temat jest ewidentnie świetnie przemyślany, no i widzę na odległość, że to będzie sukces. Zresztą tematyka serialu jest obecnie bardzo na czasie - przynajmniej w naszym kraju, gdzie już się mocno mówi o uprzedmiotowieniu kobiet.
OdpowiedzUsuń"Guerrilla" też może być fajna, aczkolwiek poleci raczej na koniec listy przyszłych seriali będzie dobrym pomysłem, ponieważ nie ma czasu, a sama też mam pewne plany. :)
Pozdrawiam!
Na pewno skuszę się na "American Gods" bo gra tam aktor z The100 ♥ Nawet nie musiałam włączać trailer'a, to sie nazywa miłość do seriali ♥ haha :D Bardzo fajnym serialem też może być "Guerrilla"
OdpowiedzUsuńReszta też wygląda obiecująco. Zobaczę jak się wyrobię z czasem :D
Czekam także na kolejne posty z serii ♥
Pozdrawiam cieplutko :*
O kurcze, tyle świetnych seriali wyjdzie *.* Zapisałam niektóre tytuły i już nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńOoo, nie ma diskusa! <3
OdpowiedzUsuń'Famous in love' i 'Confess'! Mam nadzieję, że przypadną mi do gustu <3
Nie ma disqusa, bo skubany zaczął jeść mi komentarze i to zazwyczaj te najbardziej wartościowe, więc przerzuciłam się na tradycyjny sposób :)
UsuńMoje życie towarzyskie jest skończone. Tyle świetnych seriali kiedy ja na to znajdę czas...
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Fantastic books
Ooo kilak seriali naprawdę wydaje się ciekawych. Wcześniej z wymienionych planowałam obejrzeć tylko Amerykańskich Bogów, ale do listy dodaję jeszcze Las chicas del cable, Der white people, Genius i Guerrillę.
OdpowiedzUsuńConfess ♡♡ Nie moge sie doczekać :)
OdpowiedzUsuńgoszaczyta.blogspot.com
Tyle ciekawych rzeczy,a tak mało czasu. To jedyna rzecz nad którą ubolewam, patrząc na listę nowości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Biblioteka Tajemnic
U mnie sytuacja identyczna :D
Usuńwidzę wiele interesujących pozycji :)
OdpowiedzUsuń